Ołtarz Świętej Heleny - Kraków, plac kościelny wokół Klasztoru OO. Cystersów w Mogile, ul. Klasztorna
Ołtarz ten poświęcono Świętej Helenie Cesarzowej, która według podań odnalazła autentyczny krzyż Chrystusowy.
Według dawnych życiorysów, św. Helena urodziła się w Bitynii, czego potwierdzeniem może być przemianowanie przez Konstantyna miejscowości jej urodzenia na Helenopolis. Św. Helena wywodziła się z ludu. Była właścicielką oberży w czasie, gdy zarządcą owej prowincji był Konstancjusz Chlorus. Zakochał się on w Helenie i pojął ją za żonę. Z tego związku, między rokiem 271 a 284, urodził się syn Konstantyn.
W 293 roku Konstancjusz Chlorus został wyniesiony do godności cesarskiej i wówczas ze względów politycznych odsunął od siebie Helenę, a pojął za żonę Teodorę, pasierbicę cesarza Maksymiana. Dla Heleny i jej syna nadeszły bolesne dni. Przebywali na dworze cesarskim w Trewirze, w opuszczeniu, ledwie tolerowani.
W roku 306 umarł cesarz Konstancjusz, a wojsko wybrało na jego następcę Konstantyna. Cesarz natychmiast wezwał do siebie matkę. Dzielił z nią rządy przez 20 lat i obsypywał ją zaszczytami. Cesarz Konstantyn, aby przejąć całą władzę w imperium, musiał pokonać cesarza Maksencjusza współrządzącego zachodnimi prowincjami. Do ważnej bitwy o Rzym doszło 28 października 312 roku na moście Mulwińskim, gdzie zginął Maksencjusz, a jego wojsko poniosło całkowitą klęskę. Stało się to dzięki wsparciu chrześcijan, którzy opowiedzieli się po stronie Konstantyna. Po tym zwycięstwie, Konstantyn przeniósł się do Rzymu.
W roku 313 ogłosił w Mediolanie edykt tolerancyjny, dzięki któremu chrześcijanie otrzymali całkowitą swobodę kultu, a także prawo piastowania urzędów państwowych. Nie jest znana data przyjęcia chrztu przez Helenę - niektórzy podają rok 315. Po przyjęciu wiary chrześcijańskiej, Helena uzyskała większy wpływ na decyzje syna w różnych sprawach o znaczeniu państwowym. Cesarz zakazał kary śmierci na krzyżu, kapłanów zwolnił od podatków i od służby wojskowej, wprowadził dekret o święceniu niedzieli jako dnia wolnego od pracy dla chrześcijan, w duchu kościelnym unormował prawo małżeńskie i zakazał pozostawania w konkubinacie.
W 326 roku udała się św. Helena z pielgrzymką do Ziemi Świętej. Czerpiąc ze skarbca cesarskiego, ufundowała wspaniałe bazyliki: Narodzenia Pańskiego w Betlejem, Grobu Chrystusowego w Jerozolimie i Wniebowstąpienia na Górze Oliwnej. Wstrząśnięta profanacją, jakiej na Kalwarii dokonał cesarz Hadrian, umieszczając na miejscu odkupienia rodzaju ludzkiego ołtarz i posąg Jowisza, nakazała miejsce oczyścić i wystawiła wspaniałą bazylikę. Wówczas to, podczas prac porządkowych, odnaleziono zakopane w ziemi trzy krzyże: Chrystusa i łotrów. Wzmianki o tym odkryciu zawarte są w pismach św. Ambrożego, św. Jana Chryzostoma, św. Paulina z Noli i innych. Ze starodawnego podania dowiadujemy się, że nie wiedziano, który z odnalezionych krzyży jest tym, na którym umarł Jezus. Żyła w tym czasie w Jerozolimie nieuleczalnie chora niewiasta, do której udał się biskup Makary w towarzystwie matki cesarza i grona osób. Przyniesiono też krzyże, którymi kolejno dotykano chorej. Dotknięta z kolei trzecim krzyżem została cudownie uleczona i opuściła łóżko. Wówczas stwierdzono, że na tym właśnie Krzyżu umarł Chrystus. Według tradycji, św. Helena przewiozła drzewo Krzyża Świętego do Rzymu i umieściła go w bazylice Grobu Jerozolimskiego, która została wybudowana w pobliżu jej pałacu ze środków pochodzących z jej fundacji.
Zasłynęła także z hojności dla ubogich. Szczodrze udzielała jałmużny, uwalniała więźniów, troszczyła się o powrót skazanych na banicję. Wpłynęła na syna, by wydał osobne ustawy, gwarantujące opiekę ze strony państwa nad wdowami, sierotami, porzuconymi dziećmi, jeńcami i niewolnikami.
Zmarła około 328 roku w Nikodemii. Ciało jej przewieziono do Rzymu, gdzie pochowano je w mauzoleum przy via Lavicana, które wybudował dla niej Konstantyn. Jej porfirowy sarkofag, który zachował się z tego mauzoleum, znajduje się obecnie w Muzeum Watykańskim.
Strona poświęcona fotografiom i opisom przydrożnych kapliczek, które spotkałam na swej drodze...
"Przeszedłszy Polskę wzdłuż i wszerz, a potem układając w pamięci najcharakterystyczniejsze typy krajobrazu polskiego – nie sposób pominąć kapliczek przydrożnych, tkwiącyh w otoku przyrody jak drogie kamienie w pięknej oprawie..."
T. Seweryn, Kapliczki i krzyże przydrożne w Polsce, PAX, Warszawa 1955.
Strona ta jest poświęcona wartym uwiecznienia przydrożnym kapliczkom i krzyżom, które spotykam na swojej drodze. Zapraszam... już od 11 lat.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz