"Przeszedłszy Polskę wzdłuż i wszerz, a potem układając w pamięci najcharakterystyczniejsze typy krajobrazu polskiego – nie sposób pominąć kapliczek przydrożnych, tkwiącyh w otoku przyrody jak drogie kamienie w pięknej oprawie..."

T. Seweryn, Kapliczki i krzyże przydrożne w Polsce, PAX, Warszawa 1955.

Strona ta jest poświęcona
wartym uwiecznienia przydrożnym kapliczkom i krzyżom, które spotykam na swojej drodze. Zapraszam... już od 11 lat.

Figura Św. Bernarda z Clervaux - Kraków, Bazylika Cystersów w Mogile, ul. Klasztorna

Figura Św. Bernarda z Clairvaux - Kraków, dziedziniec Opactwa Cystersów w Mogile, ul. Klasztorna

Figura Św. Bernarda z Clairvaux stoi na dziedzińcu Opactwa OO. Cystersów w Mogile. Na postumencie znajduje się napis „ŚW. BERNARD Z CLAIRVAUX 1090-1153”.
Figura jest kopią z Dijon we Francji, odlaną przez Stefana Kowalówkę. Umieszczono ją na pamiątkę 900-lecia urodzin Św. Bernarda (1090-1990).

Bernard z Clairvaux miał pięciu braci i jedną siostrę. Kiedy miał 17 lat, umarła mu matka. Zwrócił się wówczas do Maryi, by mu zastąpiła matkę ziemską. Będzie to jeden z rysów jego ducha: tkliwe nabożeństwo do Bożej Matki.

W wieku 22 lat został mnichem w pobliskim klasztorze cystersów w Cîteaux i przekonał do tego samego pięciu swoich braci, z których jeden zdążył już wcześniej założyć rodzinę, a także wuja i 30 innych mężczyzn. Niedługo potem również jego ojciec wstąpił do tego opactwa. Żywoty Bernarda głoszą, że wśród niewiast powstała panika, iż nie będą miały mężów, bo wszystko, co było najszlachetniejsze, Bernard zabrał do zakonu.

Trzy lata później założył klasztor cystersów w Clairvaux i został jego pierwszym opatem (mając zaledwie 25 lat!). W tym samym roku otrzymał święcenia kapłańskie. Nazwa klasztoru pochodzi od nazwy doliny Clara Vallis, czyli Jasna Dolina. Nastąpił wówczas wielki rozkwit tego klasztoru, dzięki czemu szybko powstały następne (w liczbie stu sześćdziesięciu ośmiu). Bernard zreformował macierzystą regułę, kładąc większy nacisk na kontemplację.
Znany był też ze swej miłości do Matki Bożej, którą zwykł pozdrawiać w Kościele słowami: "Ave Maria!". Legenda głosi, iż któregoś razu odpowiedziała mu ona: "Salve Bernardzie!" Bernard wyróżniał się także nabożeństwem do Męki Pańskiej. Na widok krzyża zalewał się obfitymi łzami. Bracia zakonni widzieli nieraz, jak czule rozmawiał z Chrystusem ukrzyżowanym. Podczas jednej z tych głębokich modlitw Jezus zszedł z krzyża i przytulił Bernarda do siebie.
Św. Bernard stał się słynny dzięki przypisywanym mu cudom, dzięki talentowi oratorskiemu, wiedzy filozoficznej, silnej osobowości i duchowości. Był doradcą książąt, biskupów i papieży, którzy sami zwracali się do niego po radę i pomoc. Wywarł wpływ na życie Kościoła swej epoki. Był jedną z największych postaci XII wieku. Nazwano go "wyrocznią Europy".
Bernard zasłynął także swymi pismami. Jest ich wiele: od drobnych rozpraw teologicznych, poprzez utwory ascetyczne, kończąc na listach i kazaniach.
Zmarł w Clairvaux 20 sierpnia 1153 r. Do chwały świętych wyniósł go papież Aleksander III w 1174 r.

Jackiewicz K., Miłość bez miary, Mogiła 1999.

Brak komentarzy: