"Przeszedłszy Polskę wzdłuż i wszerz, a potem układając w pamięci najcharakterystyczniejsze typy krajobrazu polskiego – nie sposób pominąć kapliczek przydrożnych, tkwiącyh w otoku przyrody jak drogie kamienie w pięknej oprawie..."

T. Seweryn, Kapliczki i krzyże przydrożne w Polsce, PAX, Warszawa 1955.

Strona ta jest poświęcona
wartym uwiecznienia przydrożnym kapliczkom i krzyżom, które spotykam na swojej drodze. Zapraszam... już od 11 lat.

Kapliczka słupowa w Wałczu

Kapliczka słupowa - Wałcz - Rondo Solidarności
Kapliczka znajduje się na Rondzie Solidarności w Wałczu. Jest to wysoki murowany słup ceglany z białą fugą. Posiada w górze cztery nisze, a w środkowej części tynkowane wyżłobienia. Zwieńczona czterospadowym blaszanym daszkiem z małą kopułką i krzyżem oraz „chorągiewką” z ażurowym napisem „IHS”.
I tak kolejno znajdują się wniszach: grupa Ukrzyżowania – Pan Jezus na krzyżu, Matka Boska i Św. Jan, pod nimi mosiężna tablica o renowacji kapliczki: renowacja 1842, z własnych środków Doroty Zubdarg, z domu Tesce, wdowa.
Następnie mamy Matkę Boską z Dzieciątkiem z przełomu XIX i XX w. Dwie kolejne rzeźby są współczesne, autorstwa Zbigniewa Polakowa – Św. Wojciech i nie spotkany dotychczas przeze mnie w kapliczkach – Św. Maksymilian Maria Kolbe.

W niewielkiej odległości, ale już poza wysepką ronda znajduje się szklana gablotka z informacją o kapliczce i herbem Wałcza.

W artykule Z. Augustyniaka pt. Problemy utrzymania kapliczek przydrożnych na przykładzie powiatu wałeckiego czytamy, że wzmiankowano o tej kapliczce już w 1712 r. Z dokumentów historycznych wiadomo, że w 1712 roku Diliana de Menchen Golcz ofiarowuje 200 złotych polskich na naprawę figury znajdującej się w tej kapliczce, a 1842 – jak już wspomniałam - roku wdowa Dorota Zubdang z domu Teske własnymi środkami odnawia figury.*

W 1977 roku władze wojewódzkie (dawne województwo pilskie) zamierzały rozebrać tą kapliczkę. Całodobowe czuwanie wiernych ze swoim proboszczem Romualdem Kunickim, uniemożliwiło ten zamiar.


*Augustyniak Z., Problemy utrzymania kapliczek przydrożnych na przykładzie powiatu wałeckiego, w: „Renowacja budynków i modernizacja obszarów zabudowanych”. Tom 5. Oficyna Wydawnicza Uniwersytetu Zielonogórskiego, Zielona Góra 2009.


Pieta - Wałcz

Pieta z Wałcza - ul. Kościuszki
Jest to rzeźba z kamienia, ufundowana przez katolików niemieckich przed I wojną światową. Było to wotum za ocalenie od epidemii, która zagrażała mieszkańcom Wałcza. Figura przedstawia Matkę Boską trzymającą na kolanach martwego Chrystusa w towarzystwie aniołów, jest to zatem pieta anielska. Pierwsze tego typu rzeźby pojawiały się w Niemczech w I połowie XIV wieku, a następnie nastąpiło upowszechnienie tego wizerunku w całej Europie. Obok figury znajduje się mała gablotka z krótkim opisem Piety w trzech językach.

Pieta wałecka początkowo zlokalizowana była na skrzyżowaniu ulic Bydgoskiej, Kilińszczaków, Wojska Polskiego i Kościuszki.


W artykule Zbigniewa Augustyniaka pt. „Problemy utrzymania kapliczek przydrożnych na przykładzie powiatu wałeckiego” czytamy, iż w 1976 roku władze województwa pilskiego przystąpiły do modernizacji skrzyżowania budując jezdnię dwupasmową z wysepką w innym miejscu. Na tej wysepce stanął pomnik „Krzyże Grunwaldu”. Mieszkańcy uniemożliwili ówczesnym władzom zniszczenie figurki i wywiezienie jej na wysypisko. Znaleźli oni wolną przestrzeń, w bardzo widocznym miejscu, adekwatnym do symboliki rzeźby, zlokalizowaną między blokami mieszkaniowymi, na początku ulicy Kościuszki. Na powyższą lokalizację uzyskano zgodę Wojewody Pilskiego Andrzeja Śliwińskiego, a także ks. Biskupa Ignacego Jeża. Wykonano prefabrykowany cokół i w ciągu 24 godzin udało się Pietę bezpiecznie przenieść w nowe miejsce w dniu 8 sierpnia 1976 roku. Władza podjęła działania restrykcyjne w stosunku do osób fizycznych, ale Pieta została uratowana.

*Augustyniak Z., Problemy utrzymania kapliczek przydrożnych na przykładzie powiatu wałeckiego, w: „Renowacja budynków i modernizacja obszarów zabudowanych”. Tom 5. Oficyna Wydawnicza Uniwersytetu Zielonogórskiego, Zielona Góra 2009.



Figura Św. Szymona - Lipnica

Figura Św. Szymona - Rynek w Lipnicy Murowanej


Krzyż drewniany z kapliczką domkową - Szymbark

Krzyż drewniany z kapliczką domkową - Skansen w Szymbarku

Krzyż betonowy II w Szczawniku

Krzyż betonowy II w Szczawniku - Muszyna

Krzyż żelazny w Szczawniku

Krzyż żelazny w Szczawniku - Muszyna

Krzyż betonowy I w Szczawniku

Krzyż betonowy I w Szczawniku - Muszyna


Kapliczka domkowa - łemkowska III - Szczawnik

Kapliczka domkowa III - łemkowska - Szczawnik - Muszyna

Kapliczka domkowa - łemkowska II - Szczawnik

Kapliczka domkowa II - łemkowska - Szczawnik - Muszyna


Kapliczka domkowa - łemkowska I - Szczawnik

Kapliczka domkowa I - łemkowska - Szczawnik - Muszyna


Krzyż drewniany z obudową - Muszyna - Złockie

Krzyż drewniany z obudową - Muszyna - Złockie

Kapliczka Matki Bożej Różańcowej z Dzieciątkiem w Muszynie

Kapliczka Matki Bożej Różańcowej z Dzieciątkiem w Muszynie


Kapliczka domkowa Św. Jana Nepomucena w Muszynie

Kapliczka domkowa Św. Jana Nepomucena w Muszynie - Rynek
Kapliczka w północnej części rynku została zbudowana na przełomie XVIII i XIX w. w stylu klasycystycznym.
Jest bardzo podobna do kapliczki Św. Floriana, dach także jest kryty blachą i ozdobiony kopułką z krzyżem.
Do domkowej kapliczki wiedzie półkoliste wejście, które zamyka brama ozdobiona herbem Muszyny. Na frontowej ścianie znajdują się również dwie wmurowane tabliczki: starsza – z informacją o Św. Janie Nepomucenie i odnowieniu kapliczki w 1989 r. i młodsza – informująca o krótkiej historii i budowie kapliczki z napisem: ”Obiekt zabytkowy prawem chroniony”.
Boczne ściany posiadają półkoliste oszklone okna. Kapliczka przeszła generalny remont w latach 1989-1990.

Figura Św. Jana Nepomucena ubrana jest – zgodnie z przyjęta ikonografią – w szaty duchowne – sutannę, komżę, krótki płaszcz, w birecie na głowie i z krzyżem w ręku. U stóp świętego – dwie półnagie postaci.
Wit Kmietowicz w artykule „Muszyńskie kapliczki” przytacza podanie o powstaniu obiektu.
26 lipca 1713 r., w dzień po św. Jakubie, Poprad i Muszynka wezbrały tak dalece, że zatopiły Muszynę. W czasie tej powodzi ucierpiały też bardzo znacznie Piwniczna i Stary Sącz. Kiedy po kilku dniach rozszalałe wody rzek i potoków opadły, ucichły i uspokoiły się, mieszczanie przystąpili do naprawiania szkód. Zaczęli odbudowywać swe gospodarstwa, naprawiali warsztaty i kuźnie. Prawie wszyscy zaczęli wędrować na Czechy i Węgry po zboże.

Jesienią na - jakbyśmy to dziś nazwali - sesji Rady Miejskiej, wójt Stanisław Łyskowicz zaproponował, aby miasto oddać w opiekę św. Jana Nepomucena - patrona mostów i orędownika chroniącego od powodzi. Rajcy: Maciej Szwarcowski, Klemens Krzysztofiak i Jan Woźniak, którzy najbardziej ucierpieli w czasie powodzi, podjęli tę myśl i „własnym kosztem, przy poparciu i pomocy wielu rzemieślników" oraz „innych gospodarzy" wybudowali na skraju rynku kapliczkę*.

Żywe i częste kontakty muszyńskich mieszczan z mieszkańcami Czech, Słowacji i Węgier przeniosły na grunt klucza muszyńskiego kult św. Jana. Prawdopodobnie w roku 1715, w dzień św. Jana Nepomucena (tj. 16 maja), odbyło się uroczyste poświęcenie kapliczki na muszyńskim rynku. Przez wiele lat w czasie procesji Bożego Ciała, przy tej właśnie kapliczce, bywał jeden z ołtarzy.

Jako ciekawostkę można podać, że chyba słabo i z małą wiarą oddawali muszyniacy cześć św. Janowi, skoro 100 lat później, w roku 1813 następna powódź zniszczyła miasto, a nawet oberwała jedno ze skrzydeł istniejącego do dziś kościoła.

Kapliczka św. Jana Nepomucena stoi dziś obok szkoły i jest pod opieką Towarzystwa Miłośników Ziemi Muszyńskiej.
*Kmietowicz W., Muszyńskie kapliczki, www.nsi.pl

Kapliczka domkowa Św. Floriana w Muszynie

Kapliczka domkowa Św. Floriana w Muszynie - Rynek
Kapliczka na muszyńskim rynku, w jego południowo-zachodniej części, zbudowana została na przełomie XVIII i XIX w. w stylu klasycystycznym, na planie kwadratu. Dach kryty blachą wieńczy cebulasta kopułka z krzyżem.
Ściany są murowane i otynkowane, zdobią je półkoliste arkady, zastawione drewnianymi bramkami.
Wewnątrz widoczna jest polichromowana rzeźba św. Floriana z XVIII wieku, ale – jak czytamy na grawerowanej tabliczce wmurowanej we frontową ścianę – figurę zakupiono w 1890 r.
Florian, zgodnie z przyjętą ikonografią odziany jest w szaty rzymskiego legionisty, z chorągwią, jednocześnie polewa płonący budynek.
Kapliczkę remontowano w 1987 i 1990 roku.

W artykule W. Kmietowicza pt. „Muszyńskie kapliczki”, czytamy ciekawą legendę związaną z powstaniem tego obiektu.
Z końcem maja 1763 na muszyńskim rynku wybuchł pożar. Nie wiadomo z jakiej przyczyny, ale być może na Zielone Świątki pieczono u kogoś chleb i „bałabuchy" (muszyńskie placki drożdżowe) i przez nieuwagę wysypano żarzące się węgle wraz z popiołem gdzieś za stodołę.
Podanie głosi, że w jednym z ocalałych domów mieszkała wdowa wraz z trzema córkami. Jak nakazywała tradycja, w przeddzień Zielonych Świątek umaiła brzozami i modrzewiem drzwi i okna swego domu. Wieczorem po modlitwie położyła się spać, a kiedy rano wstała, by pójść na prymarię do kościoła, stanęła wstrząśnięta widokiem. Cały rynek, cała Muszyna stała w ogniu! Wybiegła z domu, by po chwili powrócić, budzić córki i ratować co się da. Uciekać przed ogniem i żarem. Zamiast tego, po zastanowieniu się, podobno rzuciła się na kolana i wraz z córkami zaczęła się żarliwie modlić do Ducha Świętego i do św. Floriana.
Nie wiedzieć dlaczego: czy żarliwa modlitwa, czy może inne okoliczności sprawiły, że jej dom ocalał i nie spłonął. Wdowa ponoć uparcie twierdziła, że miała w domu obraz św. Floriana, a wieczorem przed snem, właśnie jego życiorys czytała córkom z „Żywotów Świętych".
Po tym pożarze Rada Miejska, wzorując się na swych poprzednikach sprzed 50 lat (którzy wybudowali kapliczkę poświęconą Św. Janowi Nepomucenowi) i podbudowana opowieścią wdowy postanowiła wybudować i poświęcić św. Florianowi kapliczkę na muszyńskim rynku, tym samym oddając miasto w opiekę temu świętemu.
Kult św. Floriana wzmógł się w Polsce po roku 1528, kiedy to pożar strawił znaczną część Krakowa, a ocalał kościół św. Floriana na Kleparzu, w którym były relikwie świętego, sprowadzone do Polski przez księcia Kazimierza Sprawiedliwego. Odtąd zaczęto go czcić jako opiekuna chroniącego przed ogniem.
Muszyńską kapliczką św. Floriana opiekuje się już ponad 100 lat straż pożarna. Trzeba przyznać, że muszyńscy strażacy wzorowo opiekują się kapliczką swojego patrona!

Kmietowicz W., Muszyńskie kapliczki, www.nsi.pl

Figura Św. Jana Nepomucena w Gdowie

Figura Św. Jana Nepomucena w Gdowie - ul. Łapanowska


Figura Matki Bożej Różańcowej z Dzieciątkiem w Gdowie

Figura Matki Bożej Różańcowej z Dzieciątkiem w Gdowie - ul. Krakowska

Kapliczka Matki Bożej z Dzieciątkiem w Gdowie

Kapliczka Matki Bożej z Dzieciątkiem w Gdowie - ul. Krakowska


Figura Św. Jana Kantego w Gdowie

Figura Św. Jana Kantego w Gdowie - ul. Myślenicka, plac szkolny

Kapliczka Matki Bożej Różańcowej w Gdowie

Kapliczka Matki Bożej Różańcowej w Gdowie - ul. Myślenicka


Kapliczka Matki Bożej Niepokalanie Poczętej II w Gdowie

Kapliczka Matki Bożej Niepokalanie Poczętej II w Gdowie - ul. Grzybowa


Kapliczka Matki Bożej Niepokalanie Poczętej w Gdowie

Kapliczka Matki Bożej Niepokalanie Poczętej w Gdowie - ul. Grzybowa


Kapliczka Matki Bożej - Niżowa

Kapliczka Matki Bożej - Niżowa

Krzyż drewniany z kapliczką skrzynkową - Niżowa

Krzyż drewniany z kapliczką skrzynkową - Niżowa

Krzyż drewniany z kapliczką domkową II - Sławkowice

Krzyż drewniany z kapliczką domkową II - Sławkowice

Pieta - Sławkowice

Pieta - Sławkowice

Krzyż drewniany z kapliczką domkową - Sławkowice

Krzyż drewniany z kapliczką domkową - Sławkowice

Krzyż betonowy z Panem Jezusem - Sławkowice

Krzyż betonowy z Panem Jezusem w blaszanej osłonie - Sławkowice

Kapliczka Matki Bożej z Dzieciątkiem - Sławkowice

Kapliczka Matki Bożej z Dzieciątkiem - Sławkowice

Kapliczka Matki Bożej w Staniątkach - Podborze

Kapliczka Matki Bożej w Staniątkach - Podborze - na Cmentarzu Wojennym

Kapliczka znajduje się na ulicy Staniąteckiej – jest to droga z Niepołomic do Staniątek przez las, przedłużenie alei Dębowej.
Zbudowana z cegły, otynkowana, z dwoma wnękami, aktualnie pomalowana na niebiesko. Oryginalne świątki raczej zagubione – w ich miejsce, jakby przypadkowo ustawiono trzy figurki Matki Bożej – jedną Niepokalanego Poczęcia i dwie różnej wielkości Różańcowe oraz figurkę Św. Antoniego.

Zadaszona jest czterospadowym kamiennym daszkiem.
Na frontalnej ścianie znajdowała sie inskrypcja: "Ta figurka wystawiona RPA 1819 Dni 23 kwietnia którą fundowali Woyciech y Dominik Nazimkowie..." **- dalsza część tekstu prawie nieczytelna uprasza przechodzącego o modlitewne Zdrowaś Maryjo.
Niezwykle interesujące są groby, znajdujące się w otoczeniu kapliczki, z dwuramiennymi kutymi krzyżami - co wskazuje na to, że są tu pochwali żołnierze rosyjscy. U podstawy jednego z krzyży widnieje data 1914.

Pochowano tutaj rosyjskich żołnierzy poległych podczas walk z wojskami austriackimi, bezpośrednią przyczyną ich śmierci był wybuch w stodole. Miejsce pochówku tych ofiar rozplanował w 1916 wiedeński architekt porucznik Franz Stark.*


Centralnym punktem cmentarza (jak i fragmentem ogrodzenia) jest betonowa ławeczka. Ogrodzenie cmentarza to masywne łańcuchy rozciągnięte między niskimi betonowymi słupkami. Cmentarz remontowano w 1963 r.

Zgodnie z danymi zamieszczonymi w pracy J. Drogomira Polegli w Galicji Zachodniej 1914-1915 (1918) : wykazy poległych i zmarłych pochowanych na 400 cmentarzach wojskowych w Galicji Zachodniej. T. 3, w 5 grobach pochowano tu 8** niezidentyfikowanych żołnierzy rosyjskich, data ich śmierci jest nieznana.

Cmentarz nosi numer 329.











*Dane zaczerpnięto z książki : J. Drogomir, Polegli w Galicji Zachodniej 1914-1915 (1918) : wykazy poległych i zmarłych pochowanych na 400 cmentarzach wojskowych w Galicji Zachodniej. T. 3, Tarnów : Muzeum Okręgowe, 2005.

**Róg R., Niepołomice – Historia, Ludzie, Zabytki, UMiGN, 2001